W 2005 r. Parlament Europejski wparł inicjatywę utworzenia rowerowego Szlaku Żelaznej Kurtyny. Szlak miałby biec wzdłuż długiej na ok. 6.800 km granicy wrogich bloków z czasu Zimnej Wojny. W ramach rekonesansu asystent pomysłodawcy szlaku eurodeputowanego Michaela Cramera przejechał w sierpniu odcinek od Rygi do Świnoujścia. W dniach 27-31 sierpnia br. zorganizowaliśmy Stephanowi Felsbergowi spotkania z przedstawicielami kilku urzędów, przez których obszar trasa miałaby przebiegać: miast Gdynia, Koszalin, Kołobrzeg, Świnoujście oraz z dyrekcją Wolińskiego Parku Narodowego.
Zwróciliśmy także uwagę na związane z tematem obiekty wzdłuż polskiego wybrzeża, takie jak Batalionowe Rejony Umocnione i Baterie Artylerii Stałej czy obszary jeszcze zamknięte przez wojsko, a mogące w przyszłości zostać przejść w gestię samorządów. Zachowanie w tych miejscach klimatu z epoki stanowiłoby istotny atut polskiego odcinka szlaku.
